Uczesanie uczniów

Wygląd zewnętrzny kojarzył się nie tylko ze strojem, ale również baczną uwagę zwracano na uczesanie uczniów. Strój człowieka, a także jego fryzura, świadczyły o stosunku do rzeczywistości. Tych, którzy mieli nieodpowiednie fryzury, piętnowano lub pokazywano na szkolnych apelach. Postanowiono zmienić długość włosów i rodzaj fryzury. Co prawda fryzura była jedynie dopełnieniem ubioru, ale najważniejszy był sam strój. Negatywnym wzorem stawał się uczeń, który ubierał się w krótkie spodnie, kolorowy krawat i kapelusz o szerokim rondzie. Nie zapominając oczywiście o kraciastych skarpetkach. Za wzór stawiano krótko ostrzyżonego i ubranego w strój organizacyjny - aktywistę.


Według kryteriów epoki, od chłopców oczekiwano starannego uczesania i stroju, Natomiast dziewczęta musiały być bardzo powściągliwe w używaniu ozdób i kosmetyków. Nie wolno było nosić żadnych świecidełek ( pierścionki, bransoletki) oraz malować paznokci. Uczennice były potępiane na szkolnych apelach i zmuszano je do składania samokrytyki.


Wróć